Cytat
Bunt prze­ciw ty­ranom to posłuszeństwo Bogu.
Thomas Jefferson
Statystyki
Uaktualnienie: 12.04.2020
Jeżeli polubiłeś tę stronę,
wypełnij, proszę, formularz.

Dlaczego wciąż brak nam pieniędzy?

Historia pewnej metropolii

Weźmy na przykład metropolię — jakąkolwiek. Wioski rozrastają się w miasteczka, miasteczka — w wielkie miasta, te z kolei — w metropolie. Wraz z nimi wzrasta wartość terenów. Można spotkać nieruchomości w centrum metropolii przynosząc 2 tysiące, 4 tysiące czy 10 tysięcy za stopę.

Co nadaje nieruchomościom tak fantastyczną cenę? Przede wszystkim wielkie skupisko ludzi żyjących w metropolii i wokół niej.

Zabierzmy ludzi, a wartość nieruchomości gwałtownie spadnie.

Ludzie ci reprezentują wszystkie aspekty cywilizowanej społeczności — produkcję, konsumpcję, rzemiosło, eksport, import, handel detaliczny. Transport, dostawy żywności, kształcenie, działalność kulturalna, służba zdrowia, służby społeczne, rozrywka i tysiące innych żywotnych czynników składają się na społeczeństwo.

Wszystkie te czynniki współtworzą RZECZYWISTY KREDYT narodu.

Rzeczywisty kredyt można określić jako zaufanie czy wiarę (credo = wierzę), że wolne społeczeństwo dysponuje wiedzą, energią i zdolnością współpracy dla zaspokajania swych potrzeb. W tym wyraża się — jego siła, płynąca za stowarzyszenia się, zaś końcowy wynik stanowi ogólną sumę społecznego kredytu realnego.

Widzimy więc, że realny kredyt narodu tworzony jest przez ludzi, dzięki obfitości ich wielostronnie ukierunkowanych energii — co w podręcznikach ekonomii nazywa się "przyrostem asocjacyjnym".

Otóż kredyt finansowy jakiegoś narodu winien stanowić rozsądnie poprawne odzwierciedlenie jego kredytu realnego. Ponieważ pieniądz to tylko wygodny system znaków, umożliwiający ludziom nabywanie dóbr i usług, winien być emitowany w ilości odpowiadającej produkcji dóbr i usług — ani większej ani mniejszej.